14.10.2005 :: 20:08
....::::On::::.... Zegar bije na strychu A ja siedzę po cichu I o Tobie wciąż myślę Może kiedyś Ci się przyśnię...? Tak sobie myślę,że może mu się przyśnię,że może mnie pokocha...Ale nie...To sen...Jeden wielki obłęd...Marzenia,w które wierze...ALbo i nie wierze...Sama już nie wiem...Raz jest dobrze...Raz odwrotnie...przywykłam do myśli...Że nie będę miała chłopaka...Że będę sama...Itp...Ale to co jest gdy Go widzę...Gdy słyszę Jego głos...Gdy poprostu wiem że stoi niedaleko...=(=(...Ale trudno...Mam dla kogo żyć...Bo żyję dla niego...Może on tego nie będzie widział,nie wie i się nie dowie...Ale żyję dla niego... Chcę być przy Tobie..., Przytulić Cię..., Poprostu poczuć że jesteś...=(=(