20.08.2005 :: 14:22
Witam... No więc w końcu zaczęłam rozmawiać z Maciejem,ale pojawił się jeszcze Przemek...To mnie boli...Boli najbardziej...Nie wiem czemu...Coz tego że ja w nim(nich)skoro oni nic do mnie nie czują...i tak z tego nic nie będzie...Raczej nie będzie...Ale mam taką nadzieję,że kiedyś będę szczęśliwa i zapomne o wszytskich bólach...Teraz mam zamiar się zmienić...Powoli mi się udaję...Ale jeszcze muszę zacząć śmiało iść przez życiei żyć optymistycznie...A jak=D=P=]